Nieprzespane noce to niestety częsta przypadłość opiekunów mruczących czworonogów. Koty często nie śpią w nocy i głośno dają nam o tym znać. Dlaczego tak się dzieje? Jak możemy się zachować w takiej sytuacji?

Kocia kakofonia

Kot nie śpiący w nocy nie byłby problemem. Gorzej, jeśli nasz futrzak nie pozwala spać również innym domownikom. Zwierzaki wydają się wykazywać niezwykłą pomysłowość, gdy chodzi o dawanie nocnych „koncertów”. Nieprzypadkowo w języku polskim o uciążliwych odgłosach przyjęło się mówić „kocia muzyka”. Na nocne kocie harce mogą się składać tak różnorodne aktywności jak wycie, bieganie po mieszkaniu, skakanie po meblach, otwieranie szafek, zrzucanie przedmiotów na podłogę… Co więcej, może to być drażniące nie tylko dla nas samych i naszych domowników, ale również dla naszych sąsiadów. 

fot. Pexels.com

Noc – wtedy nasz pupil czuje zew krwi

Nie zrozumiemy, dlaczego kot nie daje spać w nocy, jeśli nie zatrzymamy się na chwilę nad naturą naszych pupili. Koty to drapieżniki. W naturalnym środowisku zdobywają one pożywienie polując na drobne gryzonie. Porą łowów jest zaś najczęściej właśnie noc. To właśnie nocą bowiem myszy i podobne im niewielkie ssaki opuszczają swoje kryjówki, udając się na żer. Tym samym wystawiają się na niebezpieczeństwo upolowania przez kotowate drapieżniki. Choć nasz pupil nie prowadzi już dzikiego życia, nie zatracił swojego instynktu. Nie musi walczyć o przetrwanie. W nocy mógłby wygodnie wylegiwać się na kanapie, a pożywienie i tak dostaje od nas za sam fakt istnienia. Budzą się w nim jednak odruchy odziedziczone po żyjących na wolności przodkach. Ślady tego, że główną porą aktywności kotowatych była noc, możemy zauważyć także w oczach naszego czworonoga. Mają one specyficzną budowę, dzięki której znakomicie widzą w ciemności. Wystarczy im odrobina księżycowego światła, by doskonale orientować się w otoczeniu.

Inne możliwe powody kociej aktywności nocą

Pierwotne instynkty nie muszą być jednak jedynym powodem, dla którego nasz futrzak hałasuje nocą. Warto wziąć pod uwagę choćby tak banalną przyczynę jak głód. Wiemy już zresztą, że odczuwanie go akurat w nocy też można wytłumaczyć pierwotnymi instynktami. Czasem jednak nasz kot może po prostu mieć ochotę na jedzenie akurat wtedy. Dlatego warto zostawiać mu zawsze pełną miskę, zanim udamy się do łóżka. Oczywiście powinna to być miska zawierająca pokarm, który przewiduje prawidłowo skomponowana dieta kota. Warto rozważyć chociażby zakup karmy z tauryną. Odpowiedzialny właściciel powinien orientować się w zwyczajach i potrzebach swojego pupila – na przykład wiedzieć, czy koty mogą pić krowie mleko oraz kiedy kąpać kota

fot. Pexels.com

Uwaga na najmłodsze kotki

Jeśli rozmawiamy o młodym kociaku, to jest szczególnie zrozumiałe, że będzie on ponadprzeciętnie żwawy, ruchliwy i skłonny do zabawy. Będzie więc szukał rozrywki także nocą. Możemy mieć jednak nadzieję, że te nawyki przejdą mu z wiekiem. Mamy tu jednak do odegrania ważną rolę. Młody kociak jest w oczywisty sposób mniej ukształtowany niż dorosły osobnik. Stoi więc przed nami szansa daleko idącego wpływu na niego i jego zachowanie. Wymaga to jednak od nas cierpliwości i systematycznej pracy. 

Dodatkowym czynnikiem potencjalnie zwiększającym szansę na nocne hałasy u kociąt jest nazbyt wczesne odebranie ich matce po narodzinach. W takich przypadkach mały kotek nie jest jeszcze niestety stabilny emocjonalnie ani dostatecznie dojrzały, by funkcjonować w pełni samodzielnie. Czuje się więc zagubiony i zalękniony. Może to okazywać głośno miaucząc czy nerwowo poruszając się po naszym domu – swoim nowym miejscu zamieszkania. Kolejne możliwe przyczyny to działanie hormonów płciowych. W takiej sytuacji narzuca się proste i skuteczne rozwiązanie – sterylizacja. Powodem hałasowania w nocy może być też stres. Być może powinniśmy zmodyfikować w jakiś sposób warunki, w których funkcjonuje nasz podopieczny. Na pewno warto wypróbować zabawki dla kota, które zresztą można zostawiać mu na noc, żeby miał się czym zająć. Bardziej wymagającym wyjściem będzie aktywne bawienie się z naszym futrzakiem w ciągu dnia, by nocą był zmęczony tak jak my. Tu również potrzebny byłby z naszej strony spory wysiłek i duża dawka cierpliwości. Mamy jednak szansę na stałe wyeliminować problem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here